
Zabytkowe auto czy może Mercedes do ślubu – ty wybierasz
16 września 2016Z pewnością bardzo kluczowym wydarzeniem na ścieżce życia każdego z nas jest zmiana stanu cywilnego. Wszystko powinno być w tym dniu idealnie przygotowane – nic nie może sprawić zawodu. Dzień ślubu jest zawsze dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Zasadniczy akcent jego oprawy stanowi auto, którym narzeczeni pojadą na uroczystość zaślubin – staje się ono symbolem najwyższego statusu.
Samochód do ślubu – droga do kościoła dawniej i dziś
Współcześnie przyjętym zwyczajem jest, by nowożeńcy pokonali drogę na ceremonię samochodem. Wcześniej zapewniał to powóz zaprzężony w dwa udekorowane odświętnie rumaki. Ale wraz z pojawieniem się rewolucji przemysłowej konie ustąpiły miejsca samochodom. Samochód do ślubu jest elementem, który powinien zostać podziwiany przez zaproszonych gości. Ale prócz spodziewanej, iście królewskiej oprawy, samochód jest też wygodnym sposobem dotarcia do celu. Tym bardziej teraz, kiedy to nie przemieszczamy się już tylko w ramach niewielkiego obszaru zamieszkania, ale nierzadko pokonujemy przed ślubem wiele kilometrów – przecież obecnie droga z miejsca ceremonii do domu weselnego wiedzie zazwyczaj przez studio fotograficzne.
Jaki model samochodu do ślubu wybrać? Może Mercedes?
Na wybór wyśnionego auta mają wpływ moda, a także indywidualne upodobania. Zazwyczaj większość wstępujących w związek małżeński wybiera samochody z najnowszej oferty najlepszych marek, takich jak Mercedes. Na rynku usług przewozowych dedykowanych młodej parze znajdują się zarówno pojazdy z aktualnej oferty salonów, jak i te retro. Nowożeńcy często decydują się nowoczesne limuzyny w stonowanej, eleganckiej czerni. Całość powinna stanowić doskonałą harmonię, zatem ekskluzywne skórzane wnętrza nie są rzadkością. Wypożyczalnie aut do ślubu oferują młodym parom usługę wynajmu pojazdu wraz z kierowcą o nienagannych manierach. Osoba, która będzie siedziała za kierownicą jest także gwarantem udanej uroczystości. Dlatego mile widziany jest profesjonalny kierowca, który na czas dowiezie nas pod kościół, przy czym będzie dyskretny i nie skupi całej uwagi na swojej osobie.