Nie daj się banom i filtrom Google

3 października 2016

Budowanie firmowej strony www wymaga jej nieustannego rozmieszczania w przeglądarkach, żeby była widoczna dla internautów i miała niezachwianą pozycję. Czasami jednak nasze zabiegi wywołują naruszenie norm profesjonalnej optymalizacji i na portal mogą być założone przez bany i filtry Google. Przekonajmy się, co zrobić, kiedy zaistnieją tego typu okoliczności.

Bany i filtry Google – jak wpływają na wyszukiwanie witryny?

Ban od Google oznacza najgroźniejszy sposób kary, który może dotknąć portal w sieci. Jest to bezwzględne usunięcie jej z wyników wyszukiwarki Google, co tak naprawdę znacznie komplikuje prowadzenie interesu. Po zbanowaniu witryny liczba naszych klientów drastycznie zmaleje, gdyż 90% odbiorców korzysta z Google. Natomiast nałożenie filtra cofa naszą stronę www w wynikach przeglądania, co też niekorzystnie wpływa na klikalność witryny. Występują ustawiane osobiście przez załogę Google filtry ręczne i zakładane mechanicznie przez specjalne systemy filtry algorytmiczne.

Czy da się zlikwidować bany i filtry Google?

Należy podkreślić, że bany i filtry Google nakładane są np. za używanie zbyt dużej liczby linków promujących naszą stronę internetową lub generowanie tzw. spamu w celu nadania jej wysokiej pozycji. Żeby pozbyć się bana od Google trzeba wcześniej poznać jego podłoże. Najlepiej zlecić to specjalistycznej firmie SEO, która w kilka miesięcy zajmie się z banem. Proces może niestety potrwać do 6 miesięcy, należy więc trochę poczekać.